– Czas już, żebyś się nauczyła – rzekł spokojnie.

  • Radowit

– Czas już, żebyś się nauczyła – rzekł spokojnie.

23 February 2021 by Radowit

– Lucy, wprowadź J.T. do domu. Madison i ja zaraz do was przyjdziemy. – Idź, Madison – powiedziała Lucy do córki, która wyraźnie skurczyła się z lęku, a sama wprowadziła J.T. do środka. Wnętrze domu było adekwatne do tego, jak się prezentował na zewnątrz. Nie było bieżącej wody ani prądu. Miała wrażenie, jakby ktoś cofnął czas o sto lat. – To tylko krwawienie z nosa – odezwał się J.T., wpychając do dziurek kawałki papierowej chusteczki. – Nic mi nie będzie. Lucy podała mu znalezioną w kuchni obszarpaną ścierkę do naczyń. Na drewnianym blacie stały płatki owsiane i kukurydziane, kawa, puszki z fasolką, słoiki salsy i zupełnie niepasujący do tego wszystkiego dzbanek syropu klonowego z Vermontu. Po chwili w tylnych drzwiach stanęła Madison z aluminiowym dzbankiem napełnionym wodą. Lucy zamoczyła ścierkę. – Chyba już nie krwawisz – zwróciła się do syna. –W takim razie trzeba cię po prostu umyć. Gdzie jest Sebastian? – Nie wiem. – Dziewczyna wzruszyła ramionami. – Może poszedł ujeżdżać mustangi albo polować na bizony. Mamo, on nawet nie ma łazienki! – Rzeczywiście, jest tu dość prymitywnie – zgodziła się Lucy. – Mówiłam, Clint Eastwood w ,,Bez przebaczenia’’ – jęknęła dziewczyna. W tej chwili Sebastian wszedł do środka przez frontowe drzwi. – Dlaczego ona ogląda filmy dla dorosłych? – zapytał. – Przecież nie ma jeszcze siedemnastu lat. – Pod rodzicielskim nadzorem – wyjaśniła Lucy. – Interesuje się historią filmu, więc oglądałam ,,Bez przebaczenia’’ razem z nią ze względu na to, że to brutalny film. Sebastian zmarszczył brwi. – Ja nie jestem brutalny. – Ale żyje pan tak jak Eastwood w tej początkowej scenie, gdy z dwójką dzieci... – Nie. Ja nie mam prosiąt – uciął krótko. Lucy spojrzała na córkę i potrząsnęła głową, sygnalizując jej, by nie próbowała rozwijać wątku. O dziwo, Madison tym razem posłuchała i ucichła. – Jak tam J.T.? – zapytał Sebastian. – Już lepiej. Dzięki za pomoc. – Nic mnie nie boli – wymamrotał chłopiec, wciąż przyciskając mokrą ścierkę do nosa. – To dobrze – stwierdził Sebastian bez szczególnego zaangażowania. – Idźcie teraz do stodoły obejrzeć sobie konie, a ja porozmawiam z waszą matką. Psy pójdą z wami. – Chodź, J.T. – westchnęła Madison, dla odmiany wcielając się w rolę opiekuńczej starszej siostry. – W stodole nie może być o wiele gorzej niż tutaj. Gdy dzieci sobie poszły, Sebastian odchrząknął znacząco. – Ta mała ma niewyparzoną buzię. – Och, obydwoje są fantastyczni – uśmiechnęła się Lucy. Sebastian w milczeniu zatrzymał na niej wzrok. Cisza dźwięczała w uszach. Żadnej klimatyzacji, żadnych samochodów, nie

Posted in: Bez kategorii Tagged: jak spędzić czas wolny, niebieska sukienka na wesele jakie dodatki, nagi pies,

Najczęściej czytane:

- Miłość? - wykrztusiła Parker. Miała dziwnie zmieniony

głos. - Owszem, miłość - z przekonaniem rzekła Cara. - Obie jesteście trafione. ... [Read more...]

Policzki Tima przybrały kolor purpury.

- Dobrze, proszę pana. Pieszo. - Matthew ostentacyjnie spojrzał na zegarek. - Dziesięć minut - powtórzył. ... [Read more...]

Nigdy się nie dowiemy.

Słowa, które miały zamknąć sprawę, pomóc ukoić ból. Nieskończenie mniej przykre niż sugestia samobójstwa. A jednak. A jednak... ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 autolak.sosnowiec.pl

WordPress Theme by ThemeTaste