- Dziękuję - Carrie była uszczęśliwiona.

  • Radowit

- Dziękuję - Carrie była uszczęśliwiona.

15 May 2022 by Radowit

Gdy znaleźli się w pobliżu ogrodzenia, furtka otworzyła się bezszelestnie i już po chwili cała trójka stanęła na plaży. Tego dnia woda miała odcień zielonkawy, a liście drzew oliwnych porastających zbocza mieniły się w promieniach słońca. - Idziemy do wody - zawołał Nik, wyjmując Danny'ego z wózeczka. Szedł po chrzęszczących pod jego nogami kamieniach tak szybko, że Carrie ledwie mogła za nim nadążyć. Nigdy w życiu nie była taka szczęśliwa jak w tej chwili. Nik zdjął buty, wszedł po kostki do wody. Danny zapiszczał z radości. - On bardzo lubi wodę - powiedziała Carrie. - Zdejmę mu sandałki i pomoczymy trochę stopki, dobrze? - Nie wiem, czy uda ci się skończyć tylko na stopkach - Carrie się uśmiechnęła. - Na szczęście Irene zapakowała nam suche ubranko, więc chyba można zaryzykować. Przyglądała się, jak Nik rozbiera Danny'ego, jak niesie go do morza i jak zanurza jego tłuściutkie stopki R S w wodzie, a potem podnosi malca wysoko w górę. Danny śmiał się i piszczał z radości jak nigdy dotąd. - Woda jest jeszcze chłodna - powiedział Nik - ale latem będzie w sam raz. W lipcu i w sierpniu będzie ciepła jak w wannie. Tylko pod oliwkami zawsze panuje chłód. Uśmiechnęła się niezbyt przytomnie. Przed chwilą myślała o minionej nocy, o tym, jak wspaniale było kochać się z Nikiem i jak bardzo chciałaby to znów powtórzyć, dlatego nie bardzo wiedziała, co powiedział. Nik chyba coś zauważył, bo wyjął Danny'ego z wody, pogłaskał Carrie po policzku. - Chyba jesteś zmęczona - powiedział, gdy odruchowo przytuliła twarz do jego dłoni. - Posiedź sobie w cieniu, a ja się pobawię z Dannym. Pocałował ją delikatnie, a uszczęśliwiona i trochę zdumiona jego słowami Carrie dopiero teraz zdała sobie sprawę, że rzeczywiście nie czuje się najlepiej. - Dobrze, ale tylko na chwilę - zgodziła się potulnie. Usiadła w cieniu starej oliwki rosnącej najbliżej morskiego brzegu. Przyglądała się, jak Nik zabawia Danny'ego, i po prostu była szczęśliwa. Wczorajsza noc i ten poranek dawały jej nadzieję na przyszłość. Nik na pewno będzie dobrym ojcem dla Danny'ego i dla ich wspólnych dzieci, jeśli sprawy pomiędzy nimi w końcu ułożą się tak, jak powinny. Nagle uświadomiła sobie, że już czwarty tydzień przebywa na Korfu, a dotąd jeszcze nie miała okresu. R S Przypomniała sobie, że po raz pierwszy kochała się

Posted in: Bez kategorii Tagged: katarzyna sokołowska mąż, jak zrobić idealne kreski, domowe peelingi na twarz,

Najczęściej czytane:

popołudnie, pomyślała nie bez ironii. Czy kiedykolwiek uda

jej się zdobyć sympatię Lizzie? Scott wrócił do domu dopiero późnym wieczorem. Dzieci spały, a pani Carid zniknęła w swoim apartamencie. Willow ... [Read more...]

zastanawiając się, jaki włożyć garnitur: czarny czy szary, gdy

w głębi szafy zauważył granatową, klubową marynarkę. Wisiała tam, nieruszana, od jego ostatniego pobytu w Summerhill. Był tak roztrzęsiony po pogrzebie Chada, że zapomniał ją za- ... [Read more...]

zieleni wirowała wraz z nią, przywodząc na myśl jedwabne

skrzydła jakiegoś egzotycznego ptaka. Scottowi zaschło w gardle. Willow stanowiła uosobienie zmysłowości. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 autolak.sosnowiec.pl

WordPress Theme by ThemeTaste